wtorek, 25 grudnia 2012

A serce..


Kiedy tylko zobaczyłam nową mapkę na blogu 3rd eye moje szare komórki zaczęły pracować szybciej. 
W głowie zaczęłam tworzyć koncepcje bazujące na stemplach, których jestem szczęśliwą posiadaczką. Z racji zakochania w serduchu, postawiłam właśnie na nie :) Skoro już zgodziłam się sama ze sobą co do tego wyboru, kombinowałam co dalej. Z sercem nieodłącznie kojarzy mi się piosenka Happysadu, więc i jej słowa się tutaj zakradły. No i wyszło jak wyszło- mnie się podoba :) Chciałam się ograniczyć do koloru czarnego, białego i czerwonego, ale jakoś tak niepostrzeżenie zakradł się brąz (gaza moczona w naparze z kawy zyskała brązowe zabarwienie i cudowny zapach) i nie mogłam odpędzić kolorowych zszywaczy :) 

Powstała ni to kartka, ni to scrap. Praca będzie tak naprawdę okładką mojego 'niby segregatora' do stempli. Zobaczymy czy wyjdzie tak, jakbym chciała. 

Nie przedłużając, przedstawiam gościa głównego dzisiejszego posta:






Pracę zgłaszam oczywiście na wyzwanie #3 w 3rd eye.

To drugi raz, kiedy używam te cudowne stemple. Pierwsza próba czeka grzecznie na półce do momentu, aż trafi w odpowiednie łapki :) Póki co- muszę ukrywać przed siecią ;)

A na koniec- wigilijne zdjęcie z naszą śpiącą Czarną Wiedźmą (mama tak mówi na kota biegającego po szafkach i siedzącego w zlewie :)) 


Pozdrawiam serdecznie!
G.

4 komentarze:

  1. Och, jak przewrotnie :) i z dużą dawką poczucia humoru :) serducho się bosko prezentuje na tej okładce. Super!!! Dziękuję za udział w naszym wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miło jest mi czytać takie słowa. Dziękuję! :)a stemple są tak cudowne, że wszędzie dobrze wyglądają :)

      Usuń
  2. This is beautiful! Thanks for joining our challenge!!!

    OdpowiedzUsuń