Witajcie świątecznie! ;*
Jak humory?
Czy brzuchy nie popękały od nadmiaru jedzenia? :)
U nas tyle pyszności, że nie wiadomo od czego zacząć ;)
Dziś przychodzę do Was z moim opóźnionym jak diabli grudniownikiem.
Ten miesiąc był naprawdę ciężki dla mnie pod każdym względem, czasu jak na lekarstwo, ale zawsze próbowałam wyciągnąć z dnia coś pozytywnego.. czasami jednak się nie udawało i koniec! (13 piątek!)
Oto mój drugi tydzień.
Uciekam spędzić trochę czasu z rodziną :)
Dobrego dnia Wam życzę!
G.
ale super! :) ja właśnie mam zamiar nadrobić, zobaczymy jak to wyjdzie.. :)
OdpowiedzUsuńSuper jest! Zachwyciła mnie kiciusiowa strona :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny! Te chlapania, oszczędna forma - cudo!!
OdpowiedzUsuń